GRANIE SAMYM SOBĄ
Wśród strategii możliwych do stosowania przez nauczycieli szczególną rolę ma „granie samym sobą”, czyli jakby włożenie w sytuację szkolną całej swojej osobowości, nie pozostawiając nic lub prawie nic dla innych sfer życia. Można się zastanawiać, czy takie postępowanie powinno być nazywane „strategią”, myślę jednak. że warto o nim wspomnieć nieco dokładniej, bo niedawno przeprowadzone badania nad nauczycielami tak właśnie się zachowującymi ujawniły wiele interesujących spraw. Wyniki tych badań mają, wydaje mi się, także znaczenie dla zrozumienia niektórych aspektów zachowania zwykłych nauczycieli, którzy niekoniecznie są skłonni poświęcać całe swe , ja” dzieciom.Otóż nauczyciele mający tendencję do całkowitego „zanurzenia się” w życie i sprawy szkoły to w warunkach amerykańskich nauczyciele tzw.free schools, czyli szkół kierujących się bardzo liberalnymi, progresywistycznymi zasadami, szkół, w których panuje atmosfera ogromnej swobody młodzieży.