NA KONIEC
Na kcniec przeciw temu ograniczeniu zbuntował się we mnie lekarz. Postępujący upadek naszej kultury ma w sposób tak oczywisty charakter patologiczny, nosi tak oczywiste cechy choroby ludzkiego ducha, że w rezultacie trzeba kategorycznie domagać się by kultura i duch poddane zostały badaniom, w których pytania zadawać się będzie tak, jak pytają nauki lekarskie. Przesłanką wstępną każdej próby, by rozregulowanej całości systemowej przywrócić jej funkcję, jest wgląd w układ działania tej całości. Minimalna jest nadzieja, by mogło się udać przywrócenie porządku w systemie bez kauzalnego zrozumienia zarówno jego normalnej funkcji, jak też jej zakłócenia. Z drugiej natomiast strony, co także już zaznaczyłem, właśnie zakłócenia wskazują nam niejednokrotnie drogę do przyczynowego zrozumienia normalnego, zdrowego działania.