OBRAZ ŚWIATA
To chcenie zdaje się być jedyną podstawą legitymizacji stanu rzeczy, o której zaistnienie stara się nauczyciel (Torode 1976, s. 188). Życzenia tego nauczyciela nie są osadzone w żadnym kontekście. Nie ma niczego zewnętrznego, wszystko dotyczy ,ja“, i tego, czego to „ja“ chce, ale chce niezbyt konsekwentnie, jakby od czasu do czasu. Nie ma żadnych uzasadnień, dlaczego „ja nauczyciela chce właśnie tego. Obraz świata zaproponowany przez nauczyciela jest taki: „osoby zachowują się od przypadku do przypadku, jak im wygodnie, tylko on (czyli «ja») ma obraz tego, czego chce, ale ten «ja» nie daje żadnych uzasadnień, dlaczego inni mieliby chcieć tego samego11.