WŚRÓD FILOZOFÓW
Dlatego tę abstrahującą czynność nazywam o b i e- ktyzowanie m, zaś dokonywany przez nią akt poznawczy — „obiektyzacją”.Wśród filozofów myślących abiologicznie rozpowszechniony jest błędny pogląd, jakoby bylibyśmy w stanie uwolnić się od wszelkich osobistych, subiektywnych, jednostronnych zapatrywań, uprzedzeń, afektów itd. i wznieść na poziom sądów i ocen powszechnie ważnych samą tylko „wolą obiektywności”.Aby się móc na to zdobyć, potrzebny jest przyrodoznawczy wgląd w procesy poznawcze wewnątrz poznającego podmiotu.Wymagania obiektywności, wyrażonego z taką emfazą przez Mo- noda, nigdy nie potrafimy spełnić całkowicie, lecz zawsze w tej tylko mierze, w jakiej udaje się nam jako przyrodnikom zyskać wgląd w oddziaływanie wzajemne poznającego podmiotu i poznawanego obiektu.