WYJAŚNIENIE PARADOKSU
Sądzę, że wyjaśnienia tego paradoksu należy się dopatrywać w antropomorfizacji procesu tworzenia: kiedy, powiedzmy, stolarz wytwarza stół, wtedy faktycznie idea stołu jest obecna, nim jeszcze otrzyma swe urzeczywistnienie w postaci realnego stołu I jest od niego doskonalsza, gdyż na przykład nie ma w niej dziur po sękach, których planujący rzemieślnik na pewno nie wyobraża sobie z góry, podobnie jak nie wyobraża też sobie, że mu się niechcący poślizgnie hebel. Idea jest też bardziej nieprzemijająca niż realny sprzęt, gdy ten bowiem zeżrą korniki lub połamią dzieci, ona może dzięki naprawie starego lub sporządzeniu nowego stołu zyskać nowe urzeczywistnienie.